Dzisiaj zupełnie z innej beczki.
Jako, że nie raz pisałam o pomaganiu zwierzakom - pora bym i ja coś zrobiła :) . Dlatego ten post w całości poświęcam jednemu koiakowi. Może wśród Was, drodzy czytelnicy znajdzie się ktoś chętny na krówkę.
Może ktoś ma ochotę na słodką krówkę :)
Zainteresowanych zapraszam do poczytania o kici na :
http://kotyszki.blogspot.com/2013/03/sodka-krowka-do-adopcji.html
http://buromi.blogspot.com/2013/02/ponownie-o-marusi.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz