Pisząc poprzedniego posta natknęłam się na kilka filmików, które bardzo mnie poruszyły.
Jeden rozweselił, drugiego nie mogłam obejrzeć z włączonym dźwiękiem, trzeciego nawet nie obejrzałam z obawy co tam ujrzę.
Jako właścicielce i miłośniczce zwierząt, a kotów szczególnie, nie jest mi obojętny los zwierzaków w Sosnowieckim schronisku.
Dlatego też proszę Was o udostępnianie tych filmików dalej, może uda się nam w ten sposób pomóc jakiemuś zwierzakowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz